„Zimowisko w Rabce 2020” – dzień 6


„Zimowisko w Rabce 2020” – dzień 6

Szóstego dnia obudziliśmy się o 6.00 rano, szalenie wcześnie rano!. Z uśmiechem na twarzy zeszliśmy na śniadanie po którym wyruszyliśmy ponownie do Zakopanego. Przewodnik Jędrek (Andrzej) zaprowadził nas przepięknie ośnieżonym szlakiem do Sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej, Królowej Tatr na Wiktorówce, w którym odbyła się Msza Święta. Dzisiaj „królowała” podczas całego dnia litera – A – jak ASERTYWNOŚĆ – umiejętność dzięki, której ludzie otwarcie wyrażają myśli, uczucia i poglądy nie lekceważąc uczuć innych osób. Podczas mszy przewodnik zaskoczył wszystkich, bowiem pięknie przygrywał na dudach, „na góralską nutę”. Bracia dominikanie poczęstowali nas ciepłą herbatą dzięki której się ogrzaliśmy po wędrówce. Był to także dobry czas, aby z apetytem zjeść przygotowane dla nas bułki. W drodze powrotnej z sanktuarium oczywiście nie mogło zabraknąć zjeżdżania z górek oraz rzucania się śnieżkami. Oprócz zabawy trasa z Wiktorówek, to także szlak naukowo-poznawczy – z zaciekawieniem bowiem obserwowaliśmy brodaczka – porost, który potrzebuje bardzo czystego powietrza. Ten ciekawy grzyb jest gatunkiem wskaźnikowym jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza dwutlenkiem siarki. Podczas zjazdu na Krupówki po drodze podziwialiśmy piękne uroki zimy w górach. Ostania szansa na zakup pamiątek, degustacja tutejszych przysmaków i pożegnaliśmy się z Zakopanem. Po pożegnalnej kolacji i kilku próbach byliśmy gotowi do zaprezentowania naszego przedstawienia – „Bądźcie odważni – nie lękajcie się świętości” – poświęconego PIĄTCE POZNAŃSKIEJ. Spektakl składał się z pięciu scen, w których młodzi ludzie zatrzymali się nad pojęciem świętości, miłością Boga i najbliższych, samotnością, sensem życia i świadectwem wiary błogosławionych z Poznania. „Aktorzy” udowodnili, że „Świętość nie jest luksusem dla nielicznych, ale obowiązkiem dla mnie i dla Ciebie” – jak pisała Matka Teresa. Oczywiście na koniec spotkania nie mogło zabraknąć dyplomów za konkursy sportowe, czysty pokój czy za najsympatyczniejszych uczestników obozu. Po zakończeniu poszliśmy do pokoi, gdzie zaczęliśmy się pakować. Wiadomo, że w zieloną noc nie może zabraknąć drobnych figli. Grupa V