„Spacer z Siostrą Faustyną i JPII po moim Szczawnie.”


„Spacer z Siostrą Faustyną i JPII po moim Szczawnie.”

Zaraz po Wielkanocy, zmierzamy, idziemy, biegniemy do Niedzieli Miłosierdzia Bożego. Miłosierdzia, które jest „ostatnią deską ratunku” i „antybiotykiem na choroby współczesnego świata”

Aby się zatem odpowiednio przygotować, zapraszamy wszystkich na pięciodniowy wirtualny SPACER po naszym mieście. Przewodnikami nam będą: św. Siostra Faustyna i Jan Paweł II – specjaliści od Bożego Miłosierdzia, którzy wprawdzie za życia nigdy się nie spotkali, choć Siostra Faustyna widziała Karola Wojtyłę w jednej ze swoich wizji. Każdy dzień naszego SPACERU będzie obejmował CZTERY KROKI, które wierzymy, że przejdziesz razem z nami. A o godzinie 15.00 każdego dnia przyłączysz się do naszej wspólnej szczawieńskiej Koronki, podczas której będziemy polecali Bożemu Miłosierdziu, nas wszystkich.Teraz, kiedy powinieneś częściej przebywać w domu niż na świeżym powietrzu, trochę wspomnień wiosennego Szczawna, powinno sprawić Ci radość. Jeśli chodzi o ruch, to gwarantujemy zdrową rozgrzewkę – aż CZTERY KROKI:

PIERWSZY KROK to obowiązkowo czytanie Pisma Świętego, które daje życie i praktycznie każda Jego stronica świadczy o miłosierdziu Bożym. Rekolekcje Domowe wprawdzie zostały zakończone, ale czytanie Ewangelii niech zostanie naszym chlebem powszednim

DRUGI KROK – wybrany każdego dnia fragment z „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny, w którym np. Bóg do Ciebie mówi: „Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce moje, gdy oni wracają do mnie” (Dz. 1728)

TRZECI KROK – wybrany każdego dnia fragment wypowiedzi św. Jana Pawła II, dający jak zawsze nadzieję, np: „Jezu, ufam Tobie. Niech ten akt zawierzenia Jezusowi rozbrzmiewa w sercach wszystkich, rozprasza ciemności grzechu i sprawi, aby światło miłosierdzia przeniknęło życie każdego człowieka”

CZWARTY KROK – rozważania kapłana, umacniające naszą wiarę, nadzieję i miłość

Nasz SPACER zakończymy w NIEDZIELĘ 19 KWIETNIA 2020 ROKU w naszym pięknym kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Mari Panny, gdzie kapłan podczas nabożeństwa odczyta wszystkie nasze intencje przesyłane na adres email (kapelusz594@wp.pl) od wtorku do soboty.

Zatem PAMIĘTAJCIE: „Nic tak nie jest nam potrzebne, jak Boże Miłosierdzie – ta miłość łaskawa, współczująca, kierująca na drogę ku świętości. Patrząc na obraz Miłosiernego Chrystusa, na Jego Serce promieniujące łaskami, w głębi duszy możemy usłyszeć to, co słyszała święta Siostra Faustyna: „Nie lękaj się niczego, Ja jestem zawsze z Tobą.” (Dz. z. II). Kto szczerym sercem odpowie: JEZU UFAM TOBIE, znajdzie ukojenie wszelkich niepokojów i lęków. A zatem każdy z nas może i powinien umieć odczytać miłosierdzie skierowane do niego przez Boga, poznać Jego życzliwość i dobroć, bo wtedy idzie do Boga z ufnością.”

WTOREK 14 kwiecień 2020 r.

SPACER ze świętymi w pierwszym dniu, zaczynamy przed naszym Kościołem, konsekrowanym w 1937 roku i plebanią, następnie wędrujemy uroczymi jeszcze wiosennymi alejkami parku, utrzymanymi w stylu angielskim. Pamiętajmy, aby podczas odmawiania dzisiejszej Koronki o godz. 15.00, polecić Miłosierdziu Bożemu, wszystkie osoby duchowne i konsekrowane, posługujące w naszej parafii oraz wszystkich parafian.

PIERWSZY KROK:

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

„Maria Magdalena stała przed grobem, płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?» Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono». Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?» Ona zaś, sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę». Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu! Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”». Poszła Maria Magdalena i oznajmiła uczniom: «Widziałam Pana», i co jej powiedział.” Oto słowo Pańskie

DRUGI KROK:

„O Boże niepojęty. Jak wielkim jest miłosierdzie Twoje, przechodzi wszelkie pojęcie ludzkie i anielskie razem; wszyscy Aniołowie i ludzie wyszli z wnętrzności miłosierdzia Twego. Miłosierdzie jest kwiatem miłości, Bóg jest miłością, a miłosierdzie jest Jego czynem, w miłości się poczyna, w miłosierdziu się przejawia. Na co spojrzę, wszystko mi mówi o Jego miłosierdziu, nawet sama sprawiedliwość Boża mówi mi o Jego niezgłębionym miłosierdziu, bo sprawiedliwość wypływa z miłości”. (Dz 651) Św. Siostra Faustyna

TRZECI KROK:

„Cała ludzkość potrzebuje orędzia Bożego Miłosierdzia. Potrzebuje go współczesny świat. Orędzie Bożego Miłosierdzia jest wezwaniem do głębszej ufności: Jezu, ufam Tobie! Nie można znaleźć słów bardziej wymownych od tego prostego zwrotu, który przekazała siostra Faustyna. Jezu, ufam Tobie! Spes contra spem! – wierzyć wbrew wszelkiej nadziei. U Boga bowiem wszystko jest możliwe! Możliwe jest zwłaszcza takie nawrócenie ludzkich sumień, które przemienia nienawiść w miłość i wojnę w pokój. Dlatego jeszcze bardziej żywa i ufna staje się nasza modlitwa. Jezu, ufam Tobie! Św. Jan Paweł II

CZWARTY KROK:

Maria jest nieutulona w płaczu. Nie potrafi opuścić pustego grobu. Tęskni za Jezusem. Ma w sobie ból, żałość, ogromne poczucie straty. Aniołowie i sam Jezus pytają ją o powód jej łez, o motywy jej poszukiwań. Dopiero gdy Maria przy pomocy Jezusa znajduje odpowiedź na pytanie: “Kogo szukasz?”, Jezus daje się jej rozpoznać. On woła ją po imieniu, a ona wreszcie odwraca swój wzrok od grobu i kieruje swą twarz ku Jezusowi. Rabbuni – mój mistrzu. To z miłości do Jezusa rodzi się w sercu odwaga do głoszenia prawdy o Zmartwychwstałym. Czy tęsknię za Jezusem jak Maria? Czy ja także mogę powiedzieć, że On jest mój?

ŚRODA 15 kwiecień 2020 r.

W blaskach wiosennego słońca spacerujemy ze ŚWIĘTYMI po uroczym deptaku naszego miasta. Mijamy Urząd Miasta i Teatr Zdrojowy posiadający piękną, przestronną salę widowiskową z wystrojem rokokowym. Nasz teatr to jeden z najpiękniejszych teatrów w Polsce. Przechodzimy obok kawiarenek i cukierni. Pamiętajmy, aby podczas odmawiania dzisiejszej Koronki o godz. 15.00, polecić Miłosierdziu Bożemu, władze naszego miasta oraz wszystkich twórców kultury i osoby promujące kulturę w mieście.

PIERWSZY KROK:

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

„W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało». Zapytał ich: «Cóż takiego?» Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Ale po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli». Na to On rzekł do nich: «O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego. Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?» W tej samej godzinie zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali zebranych Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba.” Oto słowo Pańskie

DRUGI KROK:

„O mój Jezu, życie mej duszy, żywocie mój, Zbawicielu mój, najsłodszy Oblubieńcze mój, a zarazem Sędzio mój, Ty wiesz, że w tej ostatniej godzinie nie liczę na żadne zasługi swoje, ale jedynie na miłosierdzie Twoje. Oto już dziś się cała zanurzam w tej otchłani miłosierdzia Twego, która jest zawsze otwarta dla wszelkiej duszy. O mój Jezu, jedno mam zadanie w życiu, śmierci i wieczności całej, to uwielbiać niepojęte miłosierdzie Twoje. Żaden umysł nie zgłębi tajemnic miłosierdzia Twego, o Boże, ani Anioł, ani człowiek. Zdumiewają się Aniołowie nad tajemnicą miłosierdzia Bożego, ale Go pojąć nie mogą. Wszystko co wyszło z rąk Stwórcy zamknięte jest w tajemnicy niepojętej, to jest we wnętrznościach Jego miłosierdzia, Gdy to rozważam, duch mój ustaje, w radości serce się rozpływa. O Jezu, przez Twoje Najlitościwsze Serce, jak przez kryształ przeszły do nas promienie miłosierdzia Bożego.(Dz1553) św. Siostra Faustyna

TRZECI KROK:

„Kościół od początku swego istnienia, odwołując się do tajemnicy Krzyża i zmartwychwstania, naucza o Bożym miłosierdziu, które jest rękojmią nadziei i źródłem zbawienia człowieka. Wydaje się jednak, że dzisiaj jest szczególnie wezwany, by głosić światu to orędzie. Nie może zaniechać tej misji, skoro wzywa go do tego sam Bóg przez świadectwo św. Faustyny. A wybrał Bóg do tego nasze czasy. Człowiek nierzadko żyje tak, jak gdyby Boga nie było. Uzurpuje sobie prawo Stwórcy do ingerowania w tajemnicę życia ludzkiego. Usiłuje decydować o jego zaistnieniu, wyznaczać jego kształt przez manipulacje genetyczne i w końcu określać granicę śmierci. Odrzucając Boże prawa i zasady moralne, otwarcie występuje się przeciw rodzinie. Doświadczając tej tajemnicy człowiek przeżywa lęk przed przyszłością, przed pustką, przed cierpieniem, przed unicestwieniem. Może właśnie dlatego, przez świadectwo skromnej zakonnicy z Łagiewnik Chrystus niejako wchodzi w nasze czasy, ażeby wyraźnie wskazać na to źródło ukojenia i nadziei, jakie jest w odwiecznym miłosierdziu Boga. Świat potrzebuje tej miłości. Nadszedł czas, aby orędzie o Bożym miłosierdziu wlało w ludzkie serca nadzieję i stało się zarzewiem nowej cywilizacji – cywilizacji miłości.” św. Jan Paweł II

CZWARTY KROK:

Mamy prawo mieć wątpliwości jak uczniowie w drodze do Emaus. My także możemy nie dowierzać, nasza modlitwa może być modlitwą niewiernego Tomasza, zrozpaczonego Piotra, gorliwego Szawła.  Oni pozwolili się przemienić, bo uwierzyli słowom Zmartwychwstałego, które usłyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii: Musi się wypełnić wszystko, co napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego. Czy jesteśmy świadkami zmartwychwstałego Pana w miejscu, w którym żyjemy, i wobec tych, których spotykamy? Czy w naszym życiu jest obecny Zmartwychwstały. Jezus powiedział do uczniów: ” Wy jesteście świadkami tego” Czy wierzysz w to? Św. Paweł napisał do chrześcijan w Rzymie: „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych, osiągniesz zbawienie” CZY WIERZYSZ W ZMARTWYCHWSTANIE.

CZWARTEK 16 kwiecień 2020 r.

Dzisiejszego dnia spacerując ze ŚWIĘTYMI przechodzimy obok Domu Zdrojowego. Budowli, która została wzniesiona na osobistą prośbę księżnej Daisy z zamku Książ. Mijamy Pijalnię Wód Mineralnych i Halę Spacerową, które wybudowano w stylu alpejskim i należą do symboli naszego miasta. W naszej Pijalni znajdują się ujęcia czterech wód mineralnych, Dąbrówki, Marty, Mieszka i Młynarza. Pamiętajmy, aby podczas odmawiania dzisiejszej Koronki o godz. 15.00, polecić Miłosierdziu Bożemu, wszystkich chorych, kuracjuszy ale także osoby starsze i samotne.

PIERWSZY KROK:

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

„Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!» Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich. Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma. I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego». Oto słowo Pańskie

DRUGI KROK:

„Córko Moja, jeżeli przez, ciebie żądam od ludzi czci dla Mojego miłosierdzia, to ty powinnaś się pierwsza odznaczać tą ufnością w miłosierdzie Moje. Żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku Mnie. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć, ani wymówić, ani uniewinnić. Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy – czyn, drugi – słowo, trzeci – modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku Mnie. W ten sposób dusza wysławia i oddaje Cześć miłosierdziu Mojemu. Tak, pierwszą niedziela po Wielkanocy jest świętem Miłosierdzia, ale musi być i czyn i żądam czci dla Mojego miłosierdzia przez obchodzenie uroczyście tego święta i przez cześć tego obrazu, który jest namalowany. Przez obraz ten, udzielę wiele łask duszom, on ma przypominać żądania Mojego Miłosierdzia, bo nawet wiara najsilniejsza nic nie pomoże bez uczynków. O Jezu mój, Ty Sam mnie wspomagaj we wszystkim, bo widzisz, jak maleńką jestem, to jedynie liczę na dobroć Twoją, Boże. (Dz 742)

TRZECI KROK:

„Serce Chrystusa! Jego „Najświętsze Serce” dało ludziom wszystko: odkupienie, zbawienie, uświęcenie. Święta Faustyna Kowalska ujrzała, że z tego Serca przepełnionego dobrocią wychodzą dwie smugi światła, które rozjaśnia świat. Te dwa promienie – jak wyjaśnił jej sam Jezus – oznaczają krew i wodę (Dz. 299). Krew wskazuje ofiarę Golgoty i tajemnicę Eucharystii; woda – zgodnie z bogatą symboliką ewangelisty Jana – przywodzi na myśl chrzest i dar Ducha Świętego (por. J 3, 5; 4,14). Poprzez tę tajemnicę zranionego Serca nieustannie rozlewa się także na ludzi naszej epoki odradzający strumień miłosiernej miłości Boga. Kto pragnie prawdziwego trwałego szczęścia, tylko tutaj może znaleźć jego sekret.” św. Jan Paweł II

CZWARTY KROK:

Zmartwychwstały Jezus przychodzi, by grzesznika podnieść, dźwignąć z błota grzechu i postawić na skale wiary, nadziei i miłości. Nie chce pamiętać naszych grzechów, pragnie nam je odpuszczać. Bóg mówi do nas przez proroka Izajasza: „Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?”

PIĄTEK 17 kwiecień 2020 r.

Spacerując dzisiaj po naszym mieście, zatrzymujemy się ze ŚWIĘTYMI, przed ufundowanym przez mieszkańców Krzyżem Milenijnym. Pamiętajmy, aby podczas odmawiania dzisiejszej Koronki o godz. 15.00, polecić Miłosierdziu Bożemu, naszą Ojczyznę. Módlmy się aby Polska wpatrując się w Krzyż nie utraciła nadziei szczególnie w tych trudnych czasach pandemii.

PIERWSZY KROK:

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.” Oto słowo Pańskie

DRUGI KROK:

Zaraz po przebudzeniu ogarnęła mnie obecność Boża i czuję się dzieckiem Bożym. Miłość Boża zalała duszę moją i dał mi poznać, jak wszystko od Jego woli zależne jest i powiedział mi te słowa: pragnę udzielić odpustu zupełnego duszom. które przystąpią do spowiedzi i Komunii św. w święto miłosierdzia Mojego. – I rzekł do mnie: córko Moja, nie bój się niczego. Ja zawsze jestem z tobą, chociaż ci się zdaje, jakoby Mnie nie było, a uniżenie twoje ściąga Mnie z wysokiego tronu i łączę się ściśle z tobą.(Dz 1109). św. Siostra Faustyna

TRZECI KROK:

„Nic tak nie jest potrzebne człowiekowi, jak miłosierdzie Boże – owa miłość łaskawa, współczująca, wynosząca człowieka ponad jego słabość ku nieskończonym wyżynom świętości Boga. W tym miejscu uświadamiamy to sobie w sposób szczególny. Stąd bowiem wyszło orędzie miłosierdzia Bożego, które sam Chrystus zechciał przekazać naszemu pokoleniu za pośrednictwem świętej Faustyny. A jest to orędzie jasne i czytelne dla każdego. Każdy może przyjść, spojrzeć na ten obraz miłosiernego Chrystusa, na Jego Serce promieniujące łaskami, i w głębi duszy usłyszeć to, co  słyszała  Święta: Nie lękaj się niczego, Ja jestem zawsze z Tobą (Dz. 613). A jeśli szczerym sercem odpowie „Jezu, ufam Tobie!”, znajdzie ukojenie wszelkich niepokojów i lęków” św. Jan Paweł II

CZWARTY KROK:

Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie” – radzi Apostołom Zmartwychwstały Pan. Cudowne ukazanie się i cudowny połów ryb jeszcze raz potwierdziły zmartwychwstanie Chrystusa, umacniając wiarę, nadzieję i miłość uczniów. To wszystko było bardzo potrzebne przyszłym głosicielom i świadkom Chrystusowej Ewangelii, Jego nauk, życia, śmierci i zmartwychwstania. Zanim zaczęli zmieniać świat, sami się musieli przemienić. Zmartwychwstanie Chrystusa stało się rozdrożem w życiu Apostołów i w historii świata. Musi stać się rozdrożem w naszym osobistym życiu.

SOBOTA 18 kwiecień 2020 r.

Przepiękna pogoda sprzyja spacerom, dlatego razem ze ŚWIĘTYMI, wybieramy się do parku, aby podziwiać bogatą roślinność, odpocząć na ławce, wsłuchując się w śpiew ptaków, poczuć zapach wiosny. Pamiętajmy, aby podczas odmawiania dzisiejszej Koronki o godz. 15.00, polecić Miłosierdziu Bożemu,wszystkie dzieci i młodzież z naszego miasta.

PIERWSZY KROK:

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

„Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której przedtem wyrzucił siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła to Jego towarzyszom, pogrążonym w smutku i płaczącym. Ci jednak, słysząc, że żyje i że ona Go widziała, nie dali temu wiary. Potem ukazał się w innej postaci dwom spośród nich na drodze, gdy szli do wsi. Oni powrócili i obwieścili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli. W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary oraz upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!» Oto słowo Pańskie

DRUGI KROK:

O niepojęta dobroci Boża, która nas osłaniasz na każdym kroku, niech będzie cześć nieustanna miłosierdziu Twemu, żeś się zbratał nie z Aniołami, ale z ludźmi, jest to cud niezgłębionej tajemnicy miłosierdzia Twego. Cała ufność nasza jest w Tobie, Bracie nasz pierworodny, Jezu Chryste, prawdziwy Boże i prawdziwy Człowiecze. Serce mi drży z radości widząc jak Bóg jest dobry dla nas ludzi tak nędznych i niewdzięcznych, a jako dowód swej miłości, daje nam niepojęty dar, to jest sam Siebie w Osobie Syna Swego. Tej tajemnicy miłości nie wyczerpiemy przez wieczność całą. O ludzkości, czemu tak mało myślisz o tym, że Bóg jest prawdziwie pośród nas. O Baranku Boży, nie wiem co wpierw podziwiać w Tobie: czy Twą cichość, ukrycie i wyniszczenie się dla człowieka, czy też ten nieustanny cud miłosierdzia Twego, który przeistacza dusze i wskrzesza je do życia wiekuistego. Choć jesteś tak ukryty, to wszechmoc Twoja objawia się tu więcej niż w stworzeniu człowieka; chociaż działa wszechmoc miłosierdzia Twego w usprawiedliwieniu grzesznika, jednak działanie Twoje jest tak ciche, ukryte.”(Dz 1584) św. Siostra Faustyna

TRZECI KROK:

Moi drodzy, bądźcie apostołami – w słowie i czynie – tej Bożej miłosiernej miłości, objawionej do końca w Jezusie Chrystusie. Tajemnica ta stanowi w pewnym sensie dla wszystkich źródło życia innego niż to, jakie może zbudować człowiek własnymi siłami. Niech ta tajemnica będzie dla każdego z was natchnieniem i siłą do czynienia Bożego miłosierdzia w konkretnych sytuacjach waszego życia. W imię tej tajemnicy Chrystus uczy nas, że mamy zawsze przebaczać i miłować się nawzajem, tak jak On nas umiłował. Niech Bóg „bogaty w miłosierdzie” (Ef 2, 4) błogosławi wam i niech uczyni owocną wasza apostolską posługę.” św. Jan Paweł II

CZWARTY KROK:

Papież Franciszek o misjach tak mówi: „Wszystkie ludy i kultury mają prawo do otrzymania orędzia zbawienia, które jest darem Boga dla wszystkich. Jest to tym bardziej konieczne, gdy weźmiemy pod uwagę, jak wiele niesprawiedliwości, wojen, kryzysów humanitarnych oczekuje dziś na rozwiązanie. Misjonarze wiedzą z doświadczenia, że Ewangelia przebaczenia i miłosierdzia może przynieść radość i pojednanie, sprawiedliwość i pokój. Nie stracił aktualności ewangeliczny nakaz: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem”. Co więcej, zobowiązuje nas wszystkich, w aktualnych sytuacjach i wyzwaniach, abyśmy poczuli się wezwani do ponownego misyjnego „wyjścia”, jak to wskazałem także w adhortacji apostolskiej Evangelii gaudium: „Każdy chrześcijanin i każda wspólnota powinni rozeznać, jaką drogą powinni kroczyć zgodnie z wezwaniem Pana, jednak wszyscy jesteśmy zaproszeni do przyjęcia tego wezwania: wyjścia z własnej wygody i zdobycia się na odwagę, by dotrzeć na wszystkie peryferie potrzebujące światła Ewangelii

Uwielbiaj duszo moja miłosierdzie Pana, Raduj się w Nim serce moje całe, Boś na to przez Niego wybrana, By szerzyć miłosierdzia Jego chwałę; Dobroci Jego nikt nie zgłębił, nikt nie zmierzy, Litość Jego jest niepoliczona, Doznaje tego każda dusza, która się do Niego zbliży, On ją osłoni i przytuli do miłosiernego łona. Szczęśliwa dusza, która zaufała Twej dobroci, I zdała się całkowicie na miłosierdzie Twoje, Dusza jej napełniona pokojem miłości, Wszędzie jej bronisz, jako dziecię Swoje. O duszo, ktokolwiek ty jesteś na świecie, Choćby grzechy twoje były czarne jak noc, Nie lękaj się Boga, ty słabe dziecię, Bo wielka jest miłosierdzia Bożego moc.(Dz 1652)

„… Będę biec, będę szukać Twoich dróg
Bo Tyś mój Pan i Bóg, moje szczęście
Będę biec, będę walczyć z całych sił
Bo chcę byś we mnie żył, jaśniał we mnie
Będę biec, bo wiem, że gdy spotkam Ciebie
Ty przytulisz mnie do siebie, więc będę biec …”