Oto Baranek Boży…


Oto Baranek Boży…

Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: „Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie”. Święty Jan Chrzciciel daje świadectwo o Jezusie, Baranku Bożym, którego wcześniej zapowiadał, a którego rozpoznał, doświadczył, którego ochrzcił nad Jordanem, któremu zaufał. Gdy tego Baranka Bożego spotykamy na Eucharystii, to zostaje nam ukazany ofiarny baranek wydany na zabicie na zgładzenie naszych grzechów i my możemy być w kościele, możemy patrzeć na tego Baranka i Go nie rozpoznawać, i Go nie znać, i nie żyć Nim. Można stać przy źródle i się nie napić, i być spragnionym – mówił w kazaniu ksiądz Arkadiusz Harbar. W szczawieńskiej wspólnocie dzisiejsza niedziela to świadectwo wiary w Jezusa Syna Bożego połączone z wyznaniem wiary: „Jezu, Ty jesteś Synem Boga żywego!” To wyznanie wiary dokonywało się dzisiaj na różne sposoby, nie tylko głoszonym słowem, którym świadczył ks. Arkadiusz, były wikary naszej parafii, ale świadectwem, którym ubogacaliśmy siebie nawzajem. Na Mszy Świętej dla dzieci Miś Zdziś cieszył się świadectwem bardzo licznie zgromadzonych dzieci (warto zaznaczyć, że w niedzielę coraz więcej dzieci uczestniczy w Mszach Świętych). Tradycyjnie dzieci przyniosły na karteczkach prawidłowe odpowiedzi na pytania dotyczące kazania z poprzedniej niedzieli. Tradycyjnie też zostały nagrodzone i były zachęcane do dalszego czytania Słowa Bożego i świadczenia swoim życiem w nowym tygodniu. Po Mszy na plebanii odbyła się kolęda – tak jak wierni przyjmują kapłanów do swoich domów, by poświęcili i pobłogosławili mieszkania, tak również w mieszkaniach kapłanów szczawieńskiej wspólnoty odbyło się poświęcenie i błogosławienie. Obrzęd błogosławieństwa, poświęcenia i okadzenia poprowadził ksiądz Arkadiusz. Mieszkający na plebanii kapłani wraz ze służbą kościelną przeszli z kolędą na ustach po wszystkich mieszkaniach domu. Podczas ich poświęcenia nie brakowało śpiewu w wykonaniu naszej pani organistki Joanny Szymańskiej, która przygrywała na gitarze, ciesząc nasze dusze. Na koniec wszyscy spotkali się w braterskim gronie przy stole, na kawie i ciastku i śpiewaniu kolęd, aby śpiewem i postawą świadczyć, że Jezus jest Panem, dla Niego chcemy podejmować wszystkie trudy. To jeszcze nie wszystko, co wydarzyło się w dzisiejszym dniu – dziś naszą parafialną wspólnotę odwiedził chór Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Nowej Rudy. Osoby w wieku senioralnym, ale duchem 18–latkowie. Uśmiechnięci, szczęśliwi, że mogą coś dać z siebie innym, a dziś mogą zaświadczyć o Bogu, o tym, że jest najważniejszy. Zespół przybył o godz. 16:00, pierwsze kroki skierował do kościoła, by przywitać Boga, a później na plebanii, przy kawie i ciastku dać świadectwo – świadectwo bycia ludźmi wierzącymi, ludźmi, którzy chcą służyć, dla których najważniejszy jest Jezus. W rozmowach nie brakowało wspomnień, planów i podziękowań. Po poczęstunku na plebanii chór udał się na rozśpiewanie, po czym podczas wieczornej liturgii w szczawieńskiej świątyni, u boku Matki Najświętszej, wykonał tradycyjne polskie kolędy. Ksiądz Arkadiusz na koniec kazania mówił: – Dziś Jan Chrzciciel daje świadectwo, że jest ktoś, kto jest prawdziwy, jest Osobą. Ktoś kto ciebie kocha i na ciebie czeka. Kto jest gotowy poświęcić się dla ciebie, dla kogo naprawdę wiele znaczysz, kto ciebie umiłował i nieustannie ci przebacza, i każde uderzenie serca, wyczuwalny puls, to jest za każdym razem komunikat: „Kocham ciebie i jesteś dla mnie ważny”. Że istnieje taka miłość, takie spotkanie, które ma na imię Jezus Chrystus, który jest żyjący, który jest młody i to młodością ducha, który zwraca się do ciebie: „Chcę cię napełnić, chcę być twoją siłą i w tobie się rozsławić”. Po zakończeniu Mszy Świętej ksiądz proboszcz Jarosław Żmuda podziękował chórowi i pani dyrygent za przybycie, za poświęcony czas, za świadectwo i zaprosił wiernych na koncert chóru bezpośrednio po Eucharystii. Tak minął kolejny Dzień Pański, dzień opowiedzenia się za Jezusem. ks. Marcin